Nalewka z czarnej porzeczki, nazywana często „Smorodinówka”, to kolejny trunek w trakcie mojej nalewkowej przygody. Z czerwonych porzeczek bardzo dobrze się udała, więc teraz czas na zaprezentowanie przepisu na nalewkę z czarnej odmiany tego pysznego i bardzo zdrowego owocu.
Tak samo jak w przypadku innych owocowych nalewek, najważniejsze jest użycie dojrzałych owoców jak najlepszej jakości.
Składniki nalewki porzeczkowej
Podaję takie proporcje, które pozwolą na wypełnienie 2 litrowego słoja, z którego powinno udać się uzyskać ok. 1.5 litra nalewki.
- spirytus 70% – 1 litr
- czarne porzeczki – 1 kilogram
- syrop cukrowy – 0,5 kg cukru + 0,5 l wody
Wykonanie nalewki z czarnej porzeczki
W przygotowaniu nalewki z czarnej porzeczki najwięcej roboty jest na początku z samymi owocami, które są bardzo małe i wymagają duuużo cierpliwości ;)
Porzeczki obierz z ogonków, opłucz dokładnie i oczyść z zanieczyszczeń. Widziałem przepisy, w których zalecano usuwać również szypułki, ale to by była syzyfowa robota i radzę to sobie odpuścić. Ważne, żeby do nalewki trafiły tylko zdrowe i dojrzałe porzeczki. Wszelkie uszkodzone lub nadpsute koniecznie trzeba odrzucić.
Spirytus o mocy 70% przygotuj ze spirytusu 96% i przegotowanej, schłodzonej, i filtrowanej wody według proporcji: 200 ml wody na 500 ml spirytusu. Alkohol o takiej mocy stwarza optymalne warunki dla procesu maceracji owoców.
Tak przygotowane owoce wrzuć do czystego (najlepiej wyparzonego) słoja i zalej przygotowanym wcześniej spirytusem. Słój szczelnie zamknij i pozostaw w ciemnym, ciepłym miejscu na ok. 6 tygodni. Ja zwykle wstawiam taką nalewkę po prostu do kuchennej szafki.
Po tym czasie z wody i cukru ugotuj syrop, a następnie przestudź go i dodaj do odcedzonego już nalewu (czyli cały płyn ze słoja z owocami zlewamy bo butelki, i dopiero do niego dodajemy syrop)
Tak przygotowana nalewka powinna przez kolejne kilka miesięcy dojrzewać w chłodnym i ciemnym miejscu. Najlepiej schować ją na przynajmniej pół roku – tylko wtedy uraczysz się jej najlepszym możliwym smakiem.
a dlaczego syrop cukrowy zamiast zasypać owoce cukrem żeby sok puściły ?
Dziękuję za przepis. Nalewka wyszła przepyszna! Będę przekazywać przepis znajomym i rodzinie. Pozdrawiam serdecznie.
Nie taka kolejność w mieszaniu z syropem- winno być odwrotnie w myśl zasady: „pamiętaj chemik młody lej zawsze kwas do wody”.
To nie smorodinówka gdyż aby ją uzyskać oddzielnie winno zalać się młode liście z krzaka czarnej porzeczki i wymieszać że słabym z owoców nalewek. Zapewnia to całkiem inny smak i aromat.
co zrobić z owocami po zlaniu nastawu?
Uwielbiam tą nalewkę , przepis stosuję także do innych a Ci którzy próbowali proszą o więcej :)
Witam serdecznie i proszę o podpowiedź. Została mi wódka z wesela i postanowiłam zrobić nalewke tylko na wodce. Nigdy wcześniej nalewki nie robiłam i jestem zielona w temacie. W „Kuchni Polskiej” jest przepis na taką nalewke tylko na wodce, ale nie piszą tam dokładnie czy słoik ma być zakręcony czy tylko przykryty gaza. Owoce mam zalane całkowicie wódka i zakrecilam słoik szczelnie. W przepisie było napisane żeby postawić na parapet na 6 tygodni a potem dodać cukier. Czy myśli Pan że takim sposobem wyjdzie z wódka, czy lepiej w ciemnym miejscu chować? Słoik zakręcony? Coś mieszac? Może ma Pan jakąś opinie na ten temat :) Będę wdzięczna za podpowiedź, pozdrawiam.
Jakieś objętości słoik jest potrzebny?
Debiut z nalewkami .Narazie wiśniówka i z czarnej porzeczki.Podziękowanie za tak proste i szczegółowe omówienie.Pozdrawiam
Witam w jakiej butelce przechowuje pan nalewke szklanej z korkiem jasnej ciemnej czy to juz ma znaczenie?
Witam
Czy po zalaniu porzeczek spirytusem zostawiać wolna przestrzeń w słoju czy nie potrzeba?
Nie rozumiem tej proporcji, ile w takim razie należy użyć spirytusu 96 a ile wody, aby otrzymać nalewkę z powyższego przepisu? z góry dziękuję i proszę o szybką odpowiedź :)
Warto po zlaniu alkoholu z porzeczek syrop wlać do porzeczek na kilka dni po kolorze i smaku zlanego syropu przekonacie się ile soku jeszcze tam jest i alkoholu a jeśli chodzi o pracochłonność przy obieraniu porzeczek to podpowiem że gałązki i liście dają więcej aromatu i smaku niż sama porzeczka proponuje dla niedowiarków zrobić małą ilość w słoiczku zachowując proporcje wsypać porzeczkę z gałązkami i kilkoma liśćmi i porównać smaki
Wiosną gdy czarna porzeczka wypuszcza zielone pędy, należy uciąć z 10-15 pędów,włożyć do butelki i zalać spirytusem 70%. Gdy będziesz zlewał nalewkę należy dodać płyn z butelki. Smak i aromat z takim dodatkiem o wiele lepszy.
Bea tak zdecydowanie wpłynie, ja zalewam zawsze alkoholem między 70 a 80 % własnej produkcji i nalewki później rozcieczam, jeśli chodzi o orzecha robię tylko koncentrat leczniczy czyli po zalaniu orzecha jeśli potrzeba to poprostu zażywam nie ruszam nie odsaczam trzymam w ciemnej butelce oczywiście.
Czy w tum roku nie trzeba zbierać orzechów wcześniej ?
A czy wpłynie to na smak jeśli orzechy zaleje się wódką (np krupnik), a po zlaniu (po 6 tyg) orzechy zasypie samym cukrem lub miodem i później po kilku tyg połączy ten „syrop” z odlaną częścią alkoholową ?
A jakie jest zalecenie zbioru orzechów w tym roku, kiedy wszystko dojrzewa wcześniej ?
Robiłem nalewkę wg powyższego przepisu. Jak dla mnie, najlepsza nalewka jaką piłem. Zdecydowanie polecam!
Ja przygotowany syrop wlałem do suchych już owoców i po przestygnieciu , przecedzając wlałem do dużego naczynia .Pamiętajmy,by zawsze wlewać nastaw alkoholowy do roztworu słabszego w celu utrzymania klarowności.
Ja osobiście dodJE do tej nalewki laske wanilli, oraz po zlaniu owoce zalewam miodem…Wychodzi pysznie
słuchałem kiedyś fachowca co robi nalewki 40 lat i wygrywa nawet jakieś konkursy i powiedział że owoce zawsze zalewa się najpierw alkoholem, a nie zasypujemy cukrem bo wyjdzie wódka z sokiem, nie nalewka
Mam pytanie odnośnie punktu 5. W jakich proporcjach powinno zlewać się płyn ze słoja i syrop ?
To w którym momencie należy odcedzić owoce?
Co na temat mrożonych owocòw gdy świeże niedostępne?
Czy ktoś pròbował syrop klonowy zamiast woda+cukier?
Zrobiłam wg tego przepisu z mrożonych porzeczek- wyszło genialnie
Te prsepisy są świetne. Też mnie nurtowało dlaczego porzeczek nie zasypywac. Ale robie drugi raz wedlug przepisu. Wisniowka, malinowka i smorodinówka wg twojego przepisu są rewelacyjne. Brak mi tylko opcji: a co jeśli proporcje zwiększamy razy dwa? bo wtedy może być za słodkie a szkoda potem oslabiac wodą.
Mam pytanie!
Co zrobić jeżeli wyszła mi za słodka nalewka?
Robiłem wiśniówkę dwa razy z twojego przepisu i wyszła rewelacja.
W tym roku zrobiłem jeszcze z czerwonych i czarnych porzeczek, obydwie wyszły za słodkie!
Poproszę o jakieś rady….
Witaj, mam pytanie jak mocna wychodzi nalewka z tego przepisu, według moich obliczeń ok. 45% czy to nie za mało jak na taki trunek? Robię różne nalewki od kilku lat i zawsze ok 60%. Nalewkę z czarnej porzeczki robie w tym roku pierwszy raz.
Mam pytanie dotyczace sloikow. Moj dziadek powiedzial mi ze po zalaniu owocow co kilka dni mam odkrecac sloik aby mi nie wybuchl, ciotka to potwierdzila, natomiast obydwoje sa niedostepni a ja nie wiem jak dlugo mam pilnowac otwieranie sloja? Pierwszy mc czy caly czas?
Witam, mam pytanie, to w jakim miejscu te owoce mają się macerować? jasny parapet nasłoneczniony czy ciemna szafka?
przeciez jak wol napisane ze ciemna szafka. Naucz sie czytac a potem pisz.
Pytam dlatego, że różnie się podaje na tym blogu. Umiem czytać. Poza tym nie Ciebie pytam tylko Pana Tomka.
Rdg są różne szkoły i szczerze mówiąc jeszcze przez ostatnie kilka lat nie doszedłem do ostatecznych wniosków którą nalewkę w jakim miejscu najlepiej macerować. Na pewno różne owoce wymagają różnego podejścia, jednak bazując na dotychczasowych doświadczeniach skłaniam się ku stwierdzeniu, że najlepiej macerować owoce w ciemnej i raczej ciepłej szafce (np. w kuchni). Jak tak dalej pójdzie to pewnie za niedługo wszystkie przepisy właśnie na ten sposób zmodyfikuję :)
Cały czas myślałem,że po zlaniu nastawu do czarnej porzeczki sypie się cukier tak jak przy innych owocach i oba płyny się miesza.
I tu moje pytanie czy to będzie duża różnica jak zrobię sypiąc cukier do owoców po zlaniu czy lepiej jak piszesz syrop cukrowy do nalewki.
Andrzej myślę, że ten sposób który proponujesz też będzie dobry – sam planuję spróbować właśnie tak zrobić kolejną porzeczkówkę, przy czym czytałem w kilku miejscach, że porzeczki zasypane cukru nie oddają zbyt dużo soku tak jak to jest np. w przypadku wiśni czy malin
Mam pytanie odkrecac słoik od czasu do czasu zeby słoika nie rozsadziło?
Nie musisz odkręcać słoika bo taka nalewka nie fermentuje (a na pewno nie powinna fermentować), więc nie ma obaw że słoik pęknie
Nie znalazłam przepisu na nalewkę z świdośliwy ,czy można zrobić tak jak z czarnej porzeczki .??? Przeszukałam cały internet nie do znalezienia.
Szczerze mówić nigdy wcześniej nie słyszałem o czymś takim jak śwwidośliwa :) …to chyba jeszcze przede mną
Witam, zaczynam moją przygodę z nalewkami, trafiłem na Twój blog i jestem zachwycony Twoimi przepisami.
Mam pytanie o punkt 5 – odcedzam owoce i dopiero do tego „płynu” dodaje syrop cukrowy ?
Cześć Piotrek! To świetnie, pamiętaj tylko że to bardzo wciągające hobby ;))) A co do syropu, to TAK dodajesz go do samego płynu w tym wypadku
Mój teść zaraził mnie sympatią do nalewek.. ogólnie nie przepadamy w domu za alkoholem ale nalewkę kosztujemy ze smakiem :-)
Dzięki za odpowiedź Tomku – będę stałym gościem na Twoim blogu :-)
Przepyszna , najlepsza jaką robiłem
A co powiesz Tomku na zastąpienie cukru miodem??
Bardzo dobry pomysł :) Dużo droższy, ale warto próbować – ja też zamierzam poeksperymentować ze słodzeniem nalewek miodem.
Nie cierpię obierać porzeczek :( dlatego w mojej kuchni jak dotąd nie znalazło się dla nich miejsce. A szkoda bo są bardzo zdrowe
Moja zeszłoroczna nalewka z czerwonych porzeczek wyszła tak pyszna, że w tym roku miałem większą motywację to ich obierania ;)
A po co w ogóle je obierać? Ja przebrałam i umyłam dokładnie, kilkukrotnie.
Tu nie ma pestek z zawartością szkodliwych substancji ani innych trucizn, więc po co się męczyć? Ba, sądzę, że nawet te grona mogą dawać dodatkowy smak i aromat :)