Bardzo lubię eksperymentować w kuchni. Co więcej, bardzo lubię kuchenne wyzwania. A stworzenie przepisu na tą sałatkę było eksperymentem i wyzwaniem jednocześnie.
Zmierzyłem się z zupełnie nowym dla mnie produktem. Produktem o bardzo konkretnym przeznaczeniu (bezglutenowcy, diabetycy, wegetarianie, sportowcy), którego głównym zadaniem jest dostarczanie organizmowi wysokiej jakości protein. O samej Newelli napiszę jeszcze na końcu wpisu, a teraz to co najważniejsze, czyli pyszna sałatka :-)
Składniki
Podane proporcje wystarczyć powinny na dwie solidne porcje sałatki, lub na 3-4 mniejsze – w sam raz na przystawkę.
- 1 opakowanie Newelli naturalnej
- mieszanka sałat, rukola
- kilkanaście pomidorków koktajlowych
- 1 awokado
- 1 mała cebula
- na sos: oliwa z oliwek, sok z cytryny, musztarda, miód
Przygotowanie sałatki
1. W pierwszej kolejności przygotuj sos. Do miseczki dodaj 8 łyżek oliwy, 2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny, 1 łyżkę miodu i 1 łyżkę musztardy. Wszystkie składniki bardzo starannie wymieszaj np. przy pomocy trzepaczki, tak by powstała gładka i jednorodna emulsja. Tak przygotowany sos odstaw i przed samym podaniem jeszcze raz dokładnie wymieszaj.
2. Przygotuj tyle talerzy, ile porcji sałatki zamierzasz przygotować i nakładaj po kolei wszystkie składniki.
3. Sałatę porwij w rękach na mniejsze kawałki. Dodaj też liście rukoli – tyle ile lubisz.
4. Następnie na sałacie poukładaj przekrojone na połówki pomidorki koktajlowe.
5. Teraz czas na Newellę – pokrój ją w kostki mniej więcej 1 cm i nałóż ich po kilkanaście sztuk do każdej porcji sałatki.
6. Awokado obierz ze skóry, pokrój w paseczki i dodaj na wierzch sałatki.
7. Całość wykończ cieniutkimi piórkami posiekanej cebuli, a przed samym podaniem polej każdą porcję kilkoma łyżkami sosu musztardowo-miodowego.
Tak jak napisałem na samym początku – spotkałem się z zupełnie nieznanym mi produktem. Produktem o bardzo specyficznym przeznaczeniu, jednak niezależnie od tego możliwym do podania w jak najciekawszej formie. Sałatka wyszła bardzo smaczna, szczególnie że jajeczny aromat Newelli bardzo dobrze skomponował się z awokado, pomidorkami i sosem vinegrette. Po tej całkiem udanej przystawce, w kolejnych dwóch przepisach przepisach skomponuję pożywną zupę i danie główne.
Newella
Newella jest naturalnym produktem powstającym w procesie pasteryzacji białka jaja kurzego. Ma ona bardzo specyficzne właściwości, co powoduje że bardzo dobrze sprawdza się w diecie osób zainteresowanych zdrowym odżywianiem, odchudzaniem, czy dietą wegetariańską, ale też w przypadku osób z różnymi problemami zdrowotnymi, np. wrażliwymi na gluten, czy chorymi na cukrzycę.
Jak pisze producent – Newella idealnie wpisuje się w styl życia osób chcących w aktywny sposób wpływać na swój organizm, np. poprzez dostarczanie mu jak najlepszego paliwa z wszystkich spożywanych pokarmów. Jest takim nowoczesnym i zdrowym sposobem na dostarczenie naturalnego białka, którego zawartość odpowiada mięsu drobiowemu, a przy okazji nie zawiera tłuszczu, cukru czy cholesterolu.
Przepis powstał we współpracy z marką Newella.
Sałatka wygląda oszałamiająco! a ta newela to chyba tylko dla ludzi na diecie a nie normalnie się odżywiających ;-)
Jaki to ma smak? Wygląda całkiem zwyczajnie, jak feta
Ma zapach i smak białka z jajka kurzego, ale taki dość skondensowany. Z tego co się orientuję wszystkie takie dietetyczne produkty dla sportowców czy osób na ścisłej diecie są dość specyficzne w smaku i zapachu. Mojej żonie Alicji nie przypadł do gustu, ale np. ja z tym nie mam z tym żadnego problemu. W każdym razie sałatka została przeze mnie skomponowana w taki sposób, żeby smak newelli fajnie pasował do reszty składników.