Zupy są u mnie codziennie. Tym bardziej jesienią, są po prostu obowiązkowe. O tej porze talerz gorącej, rozgrzewającej zupy to podstawa. Kremowa zupa z czerwonej soczewicy o pikantnym smaku to strzał w dziesiątkę.
Taka zupa to świetny pomysł na obiad. Przepis pochodzi z bloga Kingi. Główny składnik zupy – soczewica zawiera dużo wapnia, fosforu, żelaza, karotenu, witamin z grupy B, PP i C. A na dodatek – soczewica jest bardzo bogata w białko, z powodzeniem zastępując mięso.
Składniki
- 250 g czerwonej soczewicy
- 1 marchewka
- 4 ząbki czosnku
- 1 mała papryczka chili
- 1½ l bulionu warzywnego
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
- natka pietruszki lub kolendra
- sól, pieprz
Wykonanie
Marchewkę obierz, dokładnie umyj i zetrzyj na tarce o grubszych oczkach. Papryczkę chili drobno posiekaj. Soczewicę opłucz na sicie pod bieżącą wodą.
W garnku rozgrzej oliwę z oliwek. Na tłuszcz dodaj marchewkę i smaż około 3 minut.
Dodaj posiekaną papryczkę chili, soczewicę, czosnek przeciśnięty przez praskę oraz łyżeczkę słodkiej mielonej papryki. Całość smaż przez następne 3 minuty.
Warzywa zalej bulionem i gotuj na średnim ogniu przez około 20 minut, aż marchewka i soczewica będą miękkie.
Całość zmiksuj przy pomocy blendera, aby uzyskać zupę o gładkiej, kremowej konsystencji.
Zupę dopraw solą i pieprzem, dodaj posiekaną natkę pietruszki lub kolendrę.
Zupa jest pyszna, a do tego tak kremowa i sycąca, że nie potrzebuje już żadnych dodatków. Po talerzu takiej zupy nikt nie odejdzie od stołu głodny ;-) Z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom mocniejszych, pikantnych smaków.
Smacznego!
Świetna zupa! Sycąca i rozgrzewająca. Już nie wiem ile razy pojawiła się u nas na stole. Dziękuję za przepis!
Właśnie przed chwilą przeczytałam ten przepis na stronie Kingi Paruzel
Zupa z soczewicy inspirowana przepisem Kingi-podaję link do źródła. Przepis warty wypróbowania ;)
coś wspaniałego!!! :) nie byłabym sobą gdybym czegoś nie dodała :) dodałam 4 gałązki kolendry (po kilku minutach dodałam następne 2). Zupa wydała mi się słodka a kolendra zbalansowała ten smak.
Nie zmiksowałam zupy, ale następnym razem zmiksuje :)
Dziękuję za przepis!
W tym roku polubiłam zupy-krem i Twoja na pewno też jest pyszna :)