Paszteciki wypełnione farszem mięsnym to kolejna z moich świątecznych propozycji. Paszteciki możesz przygotować nie tylko z okazji świąt. Jest to też świetna przekąska, którą zaserwujesz np. podczas wizyty gości. Zawsze znikają ze stołu bardzo szybko.
Najlepiej rozłożyć proces przygotowania pasztecików na dwa etapy. Najpierw przygotuj farsz, dzięki temu nabierze odpowiedniego smaku i aromatu. Na drugi dzień zrób ciasto. Przepis jest bardzo prosty. Paszteciki po upieczeniu są mięciutkie i bardzo puszyste. Paszteciki serwuję z czerwonym barszczem.
Składniki
- 500 g mąki pszennej
- 250 ml mleka
- 25 g świeżych drożdży
- 60 ml oleju (ok. 1/4 szklanki)
- 2 jajka (1 jajko do ciasta + 1 jajko do posmarowania pasztecików)
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 500 g mięsa wołowego
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- 1 por
- 1/4 selera
- 1/4 przypalonej cebuli
- liść kapusty włoskiej
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 2 ziarenka czarnego pieprzu
- 1 bułka
- 1 cebula
- 2 łyżki oleju
Przygotowanie
Mięso włóż do garnka zalej ok. 1,5 l wody. Dodaj włoszczyznę i gotuj przez ok. 30 minut. Do gotującego wywaru dodaj liście laurowe, ziela angielskie, ziarna pieprzu i gotuj jeszcze 40 minut.
Cebulę pokrój w kostkę i smaż na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
Mięso zmiel razem z bułką namoczoną w wywarze. Dodaj podsmażoną cebulę.
Farsz dopraw solą i pieprzem do smaku. Całość dokładnie wymieszaj.
Przygotuj ciasto – drożdże wymieszaj z 1/4 szklanki ciepłego mleka, łyżką cukru oraz 2 łyżkami mąki pszennej. Przykryj ściereczką i odstaw na około 15 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W misce umieść pozostałe składniki – resztę mąki pszennej, pozostałe mleko, roztrzepane jajko, olej oraz sól. Wymieszaj, tak aby powstało gładkie ciasto.
Dodaj podrośnięte drożdże, wymieszaj i ponownie odstaw przykryte do wyrośnięcia na około godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Ciasto krótko wyrabiaj i wyłóż na stolnicę (podsyp mąką).
Ciasto rozwałkuj na duży prostokąt o grubości ok. 0,5 cm, następnie ciasto pokrój na 4 paski. Na każdy placek wyłóż farsz i rozsmaruj równomiernie, zostawiając wolne brzegi.
Z ciasta zwiń rulon i zlep na całej długości łączenia. Powtórz z kolejnymi plackami.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Na papier przenieś ruloniki (zachowaj odstępy między nimi, bo jeszcze urosną), tak aby łączenia były na dole.
Rulon pokrój ostrym nożem w poprzek co 4-5 cm. Posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp kminkiem, makiem lub czarnuszką.
Paszteciki pozostaw do wyrośnięcia na ok. 20 minut. Podrośnięte paszteciki piecz w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez ok. 20-25 minut, aż nabiorą złotego koloru.
Czy można użyć innego mięsa niż wołowego?
Tak :) możesz użyć nawet drobiowego mięsa (wtedy dodaj jakiś tłuszcz) lub wieprzowiny
U nas nie ma świeżych drożdży wiec użyłam w proszku.
Wiec ominął mnie krok z rozczynem , po prostu drożdże dodałam do maki , wszystkie suche mieszam razem , dodaje mleko ( ciut podgrzane do temp. skory) potem jajko i na koniec olej. Jak ktoś napisał ciasto jest ciut lepkie ale ja robię je w kształcie pierogów. Wychodzą wspaniale puszyste. Dzięki za przepis .
Paszteciki sprawdziłam, pyszne, przepis tak dobry, że go sobie przepisałam do domowego przepiśnika.
Zrobiłam, zajadaliśmy się, mniaaaam
Bardzo smaczne.
A ja mam taką metodę: gdy robię mięso w sosie, gulasz, żeberka (bez kości oczywiście), zawsze zostaje 1-2 kawałki. Zamrażam. Gdy się nazbiera pełen pojemniczek, mielę i robię paszteciki, pierożki, lub zwykły pasztet. Nic się nie marnuje a potem z niczego jest pyszny obiad.
Super przepis. Ciasto trochę luźne ale za to po upieczeniu przepyszne .
Witam, paszteciki zrobione i są pyszne.
Zrobiłam z podwójnej porcji. 1/2 kg mąki pszennej zastąpiłam mąką pszenną pełnoziarnistą. Pasztecików są 2 pełne blachy i to co się nie zmieściło upiekłam w formie pasztecików na patelni i też jest super.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam
Jarka
Pierwszy raz robie paszteciki i wybralam ten przepis Fajny latwy wlasnie paszteciki pieka sie w piekarniku i wyglada na to ze wyszly mi piekne .
A najlepiej jakiej mąki dodać, czy taka uniwersalna szymanowska będzie odpowiednia?