Ciasto z truksawkami i kruszonką

Czerwiec to sezon na truskawki – najlepsze moim zdaniem owoce uprawiane w Polsce. Przez cały sezon zajadamy się świeżymi czerwonymi owocami pod każdą postacią, najczęściej w formie dodatku do naleśników. W tym roku moja żona wyszperała w internecie kilka przepisów, które pozwoliły upiec idealne ciasto z truskawkami!

Truskawek nigdy za mało, więc i ciasto powinno się wręcz uginać pod ich ciężarem. Problem jednak w tym, żeby ciasto ładnie wyrosło, było puszyste i nie stało się z powodu nadmiernej ilości owoców sklejonym wilgotnym zakalcem.

Do swojego ciasta użyłem:

• 250 gram mąki pszennej
• czterech jajek
• jednej kostki masła
• 100 gram cukru pudru (ciasto nie będzie bardzo słodkie, chodzi w końcu o truskawki)
• łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki kruszonki:

• 150 gram mąki
• 75 gram masła
• 75 gram cukru

I najważniejsze:

• jeden kilogram świeżych truskawek

Przygotowanie ciasta zacząłem od kruszonki. Na patelni roztopiłem masło i dodałem cukier. Kiedy cukier zaczął się rozpuszczać dodałem mąkę i wszystko dobrze ze sobą wymieszałem do uzyskania dużej ilości niewielkich grudek kruszonki. Całość odstawiłem na bok.

Następnie przygotowałem ciasto – czyli podstawę mojego wypieku.

Miękkie masło wymieszałem dobrze z cukrem pudrem, a następnie dodałem po kolei jajka – cały czas intensywnie ucierając masę aż do uzyskania jednolitej konsystencji. W osobnym naczyniu wymieszałem mąkę z proszkiem do pieczenia i niewielkimi porcjami, cały czas mieszając, dodawałem ją do przygotowanej wcześniej masy.

Kiedy składniki dobrze się połączyły, całe ciasto przełożyłem do okrągłej formy wysmarowanej masłem.

Na ciasto nałożyłem truskawki. Większe poprzecinałem na pół, mniejsze układałem w całości na cieście, tak aby szczelnie je przykryły.

Na samą górę wysypałem całą przygotowaną kruszonkę i wstawiłem tak przygotowane ciasto truskawkowe do piekarnika nagrzanego do temperatury 175 stopni.

Ciasto piekło się przez godzinę (60 minut). Zapach był tak oszałamiający, że zaraz po wyjęciu ciasta z piekarnika odkroiłem testowy kawałek i delektowałem się REWELACYJNYM smakiem.

Kiedy ciasto ostygło udekorowałem je jeszcze cukrem pudrem i z niewielkim ubytkiem podałem gościom :-)

Prezentowane ciasto z truskawkami różni się od powszechnie znanych. Po pierwsze duża ilość truskawek robi różnicę – ciasto jest bardzo truskawkowe – aż dziw, że tak dobrze wyrosło ;) Po drugie – chrupiąca kruszonka po prostu wymiata – to trzeba wypróbować i zaatakować nieziemskim smakiem truskawek własne kubki smakowe.