Pasty wszelkiej maści to jeden z moich ulubionych dodatków do kanapek. Ciągle poszukuję nowych pomysłów czym posmarować poranną kromkę. Tym razem na warsztat wzięłam bakłażana, z którego przygotowałam aromatyczną pastę.
Bakłażan sam w sobie potrafi być mdły i nijaki. Pieczenie w piekarniku wydobywa z niego niezwykły smak i aromat. Charakteru można mu dodać także poprzez wyraziste dodatki. Dlatego smarowidło wzbogaciłam o pastę sezamową tahini, sok z cytryny i przyprawy – kumin oraz paprykę.
Składniki
- 1 duży bakłażan
- 2 łyżki pasty sezamowej Tahini
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1-2 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
- 1/2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie
Piekarnik rozgrzej do temperatury 190 stopni C. Bakłażana przekrój wzdłuż na pół, skrop oliwą i włóż do piekarnika.
Czosnek zawiń w kawałek folii aluminiowej i również włóż do piekarnika.
Warzywa piecz ok. 20 minut, tak aby skórka bakłażana mocno się przyrumieniła, a ząbki czosnku stały się miękkie i aromatyczne.
Po upieczeniu warzywa odstaw do przestudzenia, następnie obierz je ze skórki i umieść w pojemniku blendera.
Dodaj pastę tahini, sok z cytryny i przyprawy. Całość zblenduj na gładką pastę.
Podawaj posypane posiekaną natką pietruszki.
Tak przygotowana pastę zajadam na kromkach ulubionego pieczywa. Równie dobrze sprawdzi się jako przekąska na kawałkach podpieczonej na suchej patelni tortilli.
Napisz pierwszy komentarz